Obsługiwane przez usługę Blogger.
RSS

Pasta jajeczna z egzotyczną nutą

Inspirowana wpisem na blogu Ósmy Kolor Tęczy, gdzie Małgosia przedstawiła przepis na pastę jajeczną, postanowiłam przygotować swoją wersję tego dania.

Moja pasta ma nutę słodyczy, bo wykorzystałam do niej ananasa. Muszę się przyznać, dawniej ananas mi nie leżał, wciąż nie bardzo lubię go wykorzystywać w wypiekach. Natomiast do sałatek, dań na zimno - inna bajka. Po prostu trzeba spróbować.



Potrzebne będą:

  • 9 jajek
  • mały jogurt naturalny (dosyć gęsty)
  • kilka plasterków ananasa z puszki
  • 5-10 dag sera żółtego
  • 5-10 dag polędwicy drobiowej (coś jak szynka prasowana z indyka z Polo)
  • sól morska, pieprz do smaku


Wykonanie:

  1. Jajka ugotować na twardo, trochę ostudzić i z 7 jajek wyciągnąć żółtka. 
  2. Żółtka przełożyć do większej miski, dodać trochę soli morskiej, pieprzu i mocno rozgnieść.  
  3. Żółtka połączyć z całym jogurtem naturalnym, kilkoma łyżkami zalewy z ananasów i sprawdzić, czy nie trzeba doprawić. (Gdyby sos był za rzadki, można dodać 2-3 łyżki majonezu).
  4. Plastry ananasa, polędwicę, ser żółty, białka jaj i 2 całe jaja pokroić w drobniutką kostkę i wrzucić do przygotowanego wcześniej sosu. Wymieszać.


Moja pasta jajeczna wyglądała tak...


...jedzona z jeszcze ciepłym chlebkiem z kruchą, chrupiącą skórką...


...i po chwili jej już nie było :)


Polecam na śniadanie, kolację, przegryzkę, na co chcecie. Jest pożywna, smaczna i trochę słodka, więc dzieciom też smakuje. Nie mając wszystkich składników też można ją przygotować, i tak smakuje wspaniale.

Smacznego!

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

0 komentarze:

Prześlij komentarz

W komentarzach nie obrażaj, nie używaj obraźliwych słów, pisz w miarę sensownie, aby wszyscy byli zadowoleni :)